Białostockiemu środowisku piłkarskiemu i kibicowskiemu nazwiska Frankowski nie trzeba przedstawiać. Ale wiele osób może być zaskoczonych nowym transferem MOSP-u, który pierwszy raz w swojej historii zagra w piłce seniorskiej. Dzięki staraniom władz klubu i trenerów drużynę zasilił Fabian Frankowski, syn łowcy bramek, Tomasza Frankowskiego.

 Mimo trudnej sytuacji jaka panuje Miejskim Ośrodku Szkolenia Piłkarskiego, wszyscy są mocno zaangażowani w rozwój ośrodka. Większość trenerów i pracowników klubu żyje już sobotnim meczem czwartoligowej drużyny. Także w samej drużynie trwają ostatnie ruchy kadrowe, tak żeby w pierwszym historycznym meczu wystąpić w optymalnym zestawieniu. To władze klubu i trenerzy sięgnęli po młodego piłkarza – Fabiana Frankowskiego, który do tej pory był obecny w innych klubach.

Każdy ma swoją ścieżkę kariery. Znam się z trenerami Jagielloni, z Kobeszko, z Hermesem i w mojej ocenie dobrze prowadzą Jagiellonię. Nie było jednak sugestii, żeby Fabian został w Jagiellonii. Ale dzięki przyjaźni z Maćkiem Kudryckim, który jest w MOSP-ie, udało się porozumieć z tym klubem i Fabian tam znalazł swoje miejsce. Zobaczymy jak wszystko potoczy się dalej, za rok czy dwa. On jest jeszcze młody, wszystko może się zdarzyć – powiedział naszej redakcji Tomasz Frankowski, ojciec młodego nabytku MOSP – Fabiana Frankowskiego.

Po doskonale znanym w środowisku piłkarskim doświadczonym Robercie Speichlerze, jak widać do ekipy dołączył niespełna 17-letni Fabian Frankowski, który do tej pory występował w drużynie białostockiego Talentu. Był także bramkarzem w „młodej” Jagiellonii. Z nowego zawodnika cieszą się władze Miejskiego Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego.

Drużynę opieramy na wychowankach klubu, młodych piłkarzach z roczników 1999 i 2000, chociaż nie zamykamy się przed wzmocnieniami. Być może dołączy do drużyny jeszcze dwóch trzech doświadczonych graczy. Jesteśmy z pewnością najmłodszą ekipą w całej lidze i to też może być naszym atutem. Młodzi gniewni wsparci doświadczeniem i rutyną. Na pewno będziemy chcieli popsuć krwi przeciwnikom – mówi naszej redakcji Maciej Kudrycki trener koordynator z ramienia Piłkarskiej Przyszłości z Lotosem.

Fabian wydaje się iść w swojej karierze trochę od tyłu – żartuje Tomasz Frankowski. – Przez 5 lat był bramkarzem w Jagiellonii, grał w Talencie. Na jakiej pozycji ostatecznie będzie grał w MOSP-ie, zdecydują trenerzy – dodaje.

Ustaliliśmy, że aktualnie Fabian Frankowski będzie grał na bocznej obronie w drużynie seniorskiej. Ale jest również zawodnikiem juniorów i tam będzie reprezentował barwy MOSP-u w U-17. Czy pójdzie w ślady ojca i dobrze zapisze się w pamięci kibiców piłki nożnej? Zapewne pokażą to najbliższe lata.

Tymczasem swój pierwszy mecz już w sobotę, 11 sierpnia, o godzinie 11.00 na stadionie przy ulicy Świętokrzyskiej drużyna Miejskiego Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego rozegra przeciwko KS Wasilków. Wszystkich serdecznie zapraszamy. Przypominamy, że wstęp na mecz wolny, a bezpłatny parking znajduje się przy starej hali Włókniarza.